Tonette - kartoflaki i charczenie.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Tonette - kartoflaki i charczenie.
Witam!
A więc zająłem się moim Tonette, kwestie mechaniczne w największym stopniu załatwione pozostała właściwie tylko elektronika.
Mam bardzo duże trzaski przy poruszaniu potencjometrami, diagnoza padła na kartoflaki. Niektóre są już całkowicie rozwarstwione. Niektóre we wzmacniaczu wymieniłem już na "zwijaki" z zapasów, które po sprawdzeniu miernikiem trzymały pojemność. Natomiast niestety nie przyniosło to żadnego efektu. W tragicznym stanie są też kartoflaki przy potencjometrach, będę się zabierał do wymiany. Ale na jakie je wymienić? W pobliskim sklepie wymienili mi skrótowo, że mają:
Konden. FKP
Konden. KFMP
Konden. KMP
Konden. KSF
Konden. MKP
Konden. MKS, MKSE
Konden. MKT
Styrofleksów niestety brak, a nie chce mi się jechać pod halę. Oczywiście mam pełno zapasów, ale są one z piwnicy i boję się o ich pojemność gdy dostaną te 250V. Napięcia pomierzę jak będę miał chwilę więcej czasu.
Po za tym jak zdjąć tą blachę ekranującą lampę EF86? chciałbym się tam dostać, sprawdzić w jakim stanie ona jest.
A więc zająłem się moim Tonette, kwestie mechaniczne w największym stopniu załatwione pozostała właściwie tylko elektronika.
Mam bardzo duże trzaski przy poruszaniu potencjometrami, diagnoza padła na kartoflaki. Niektóre są już całkowicie rozwarstwione. Niektóre we wzmacniaczu wymieniłem już na "zwijaki" z zapasów, które po sprawdzeniu miernikiem trzymały pojemność. Natomiast niestety nie przyniosło to żadnego efektu. W tragicznym stanie są też kartoflaki przy potencjometrach, będę się zabierał do wymiany. Ale na jakie je wymienić? W pobliskim sklepie wymienili mi skrótowo, że mają:
Konden. FKP
Konden. KFMP
Konden. KMP
Konden. KSF
Konden. MKP
Konden. MKS, MKSE
Konden. MKT
Styrofleksów niestety brak, a nie chce mi się jechać pod halę. Oczywiście mam pełno zapasów, ale są one z piwnicy i boję się o ich pojemność gdy dostaną te 250V. Napięcia pomierzę jak będę miał chwilę więcej czasu.
Po za tym jak zdjąć tą blachę ekranującą lampę EF86? chciałbym się tam dostać, sprawdzić w jakim stanie ona jest.
- romanradio
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: Tonette - kartoflaki i charczenie.
Witaj
Jeśli trzaski przy pokręcaniu potencjometrami to przyczyna leży w samych potencjometrach,a dokładnie w ich ścieżce oporowej.Podważ delikatnie blaszane osłony potencjometrów i psiknij spray do czyszczenia/smarowania potencjometrów,bez problemu do kupienia,a przyda się także do nie kontaktujących przełączników.Jeśli chcesz wymieniać kartoflaki,to jeśli nie masz KSE ( a ja takie kupuję na Allegro
), -na KSF.Ale warto wymienić tylko te,na których jest duża różnica potencjałów,mogą mieć upływność.Wymiana wszystkich jak leci jest bezzasadna.Innym powodem charczenia może być lampa końcowa mcz. lub złe warunki jej pracy-do sprawdzenia elementy w jej otoczeniu
powodzenia
R.R.
Jeśli trzaski przy pokręcaniu potencjometrami to przyczyna leży w samych potencjometrach,a dokładnie w ich ścieżce oporowej.Podważ delikatnie blaszane osłony potencjometrów i psiknij spray do czyszczenia/smarowania potencjometrów,bez problemu do kupienia,a przyda się także do nie kontaktujących przełączników.Jeśli chcesz wymieniać kartoflaki,to jeśli nie masz KSE ( a ja takie kupuję na Allegro

powodzenia
R.R.
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
Re: Tonette - kartoflaki i charczenie.
No więc potencjometr przeczyszczony, dało to efekt, ale nie zlikwidowało wszystkich charczeń, jak będzie mi to bardzo przeszkadzało to może jeszcze pokombinuję. Z napięć na razie zauważyłem, że nieco podwyższone jest żarzenie czyli jest 6.80V, powinno być 6,3V. Opłaca mi się zbijać rezystorem w celu przedłużenia żywotności żarnika? Bo jak zbijać to chyba tylko przy samym trafie, a nie indywidualnie.
- romanradio
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: Tonette - kartoflaki i charczenie.
Z napięć na razie zauważyłem, że nieco podwyższone jest żarzenie czyli jest 6.80V, powinno być 6,3V.[/quote]
...a napięcie sieci było kiedyś 220V,a jest teraz ....?
...a napięcie sieci było kiedyś 220V,a jest teraz ....?
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
Re: Tonette - kartoflaki i charczenie.
Niestety, wiem dlaczego się podwyższyło, ale tak profilaktycznie, że tak powiem pytam, ale chyba zostawię to bo nie ma to jakiegoś większego znaczenia. Lampy popularne.
Dziękuję za pomoc czekam na kondensatory i będę dalej myślał.
Dziękuję za pomoc czekam na kondensatory i będę dalej myślał.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tonette - kartoflaki i charczenie.
Zmierz napięcie na S1 EL84 przy wyjętej lampie, nie powinno być napięcia dodatniego. A głośnik przypadkiem nie kaszle? Sprawdź czy nie obciera membrana ewentualnie podłącz inny głośnik.
Re: Tonette - kartoflaki i charczenie.
"Po za tym jak zdjąć tą blachę ekranującą lampę EF86? chciałbym się tam dostać, sprawdzić w jakim stanie ona
jest "
Poluzuj dwie śrubki mocujące ekran do obudowy następnie zdemontuj element.Wykręć wkręt znajdujący się na ekranie.Cienkim śrubokrętem wypchnij lampę razem z podstawką z ekranu (tylko delikatnie ).
jest "
Poluzuj dwie śrubki mocujące ekran do obudowy następnie zdemontuj element.Wykręć wkręt znajdujący się na ekranie.Cienkim śrubokrętem wypchnij lampę razem z podstawką z ekranu (tylko delikatnie ).
Re: Tonette - kartoflaki i charczenie.
A więc tak:
Włączyłem magnetofon "do grzania" i po pewnym czasie zaczął tak strasznie brumieć coraz bardziej i bardziej, że wyłączyłem go i podjąłem obserwacje. W końcu zauważyłem, że jeden kabel w oplocie, który wychodzi z wiązki w ekranie, odlutował się od potencjometru. Po podłączeniu go do środkowej nóżki brumienie ustało, jednak z kolei pojawił się bardzo denerwujący efekt syczenia przy ustawieniu na maksymalnym położeniu potencjometru barwy w lewo. Podejrzenia padło na kondensatory, które są nie tyle na płytce, co na łączówce koło potencjometru głośności i barwy głosu. No cóż będzie chwila czasu to wszystko to przelutuję, oczywiście to co tego wymaga no i zobaczymy. Membrana głośnika się nie blokuje bo sprawdzałem na dwóch różnych.
Włączyłem magnetofon "do grzania" i po pewnym czasie zaczął tak strasznie brumieć coraz bardziej i bardziej, że wyłączyłem go i podjąłem obserwacje. W końcu zauważyłem, że jeden kabel w oplocie, który wychodzi z wiązki w ekranie, odlutował się od potencjometru. Po podłączeniu go do środkowej nóżki brumienie ustało, jednak z kolei pojawił się bardzo denerwujący efekt syczenia przy ustawieniu na maksymalnym położeniu potencjometru barwy w lewo. Podejrzenia padło na kondensatory, które są nie tyle na płytce, co na łączówce koło potencjometru głośności i barwy głosu. No cóż będzie chwila czasu to wszystko to przelutuję, oczywiście to co tego wymaga no i zobaczymy. Membrana głośnika się nie blokuje bo sprawdzałem na dwóch różnych.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tonette - kartoflaki i charczenie.
Słusznie, tylko nie piszesz czy je sprawdzałeś lub wymieniałeś a głównie chodzi o kartoflaki. Napięcia na s1 EL84 też nie mierzyłeś a pozwoliłoby ci to ocenić stan kondensatora sprzęgającego.ECC83 pisze: Podejrzenia padło na kondensatory,
Re: Tonette - kartoflaki i charczenie.
Po analizie pojemności okazało się, że bardzo dużą winę ponoszą właśnie kondensatory. Jednak mają naddatek pojemności, drugie natomiast prawie całkowicie ją utraciły. W sklepie elektronicznym nie mają oczywiście nic, nawet tego co pisałem, jedynie same przeciwzakłóceniowe. Pozostaje allegro, ale niestety tam też nie potrafię nic znaleźć, bo te kondensatory są nie lepsze od moich własnych. Więc właściwie nie wiem co zrobię...
Napięcia mierzyłem, oczywiście sprzęgający z marszu do wymiany, po dotknięciu nawet jeden bok od niego odpadł...
Napięcia mierzyłem, oczywiście sprzęgający z marszu do wymiany, po dotknięciu nawet jeden bok od niego odpadł...
- disaster
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Tonette - kartoflaki i charczenie.
Umieść zdjęcia i wartości elementów, które potrzebujesz, coś ci spróbuję retro dobrać.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Re: Tonette - kartoflaki i charczenie.
No i znalazłem na giełdzie kondensatory, wymieniłem i.. denerwujące zjawiska ustały! teraz magnetofon naprawdę pięknie gra i rozumiem już co to jest dźwięk tej Tonetki. Na razie jeszcze nie finalizuję, pozostaje kwestia mechaniczna, przewijanie itp.