Muzeum Techniki bankrutuje

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6279
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: cirrostrato »

Czytam, czytam...w krótkich majtasach byłem pierwszy raz w MT, wrażenie zrobił transformator Tesli a szczególnie iskra przez kilkunastocentymetrowy kawał szkła, na wylot...a potem było tylko gorzej czyli w zasadzie non stop to samo: szklana panienka, model ciągu walcowniczego huty, trochę starych pojazdów (w Otrębusach mają lepsze zabawki), kilka starych radyj, telewizorów też kilka jak byśmy nie mieli swojego przemysłu produkującego (jakie tam ale były) rodzime telewizory, analogowe ,,komputery'', całość sprawia na mnie wrażenie, że władowano w mury MT wszystko co było (kiedyś) pod ręką aby zapełnić puste sale. Od lat nic się nie zmienia, transformator Tesli dawno padł i tego nawet nie ma kto naprawić, eksponatów pilnuje kilkanaście panienek, pamiętających Stalina, dążących do emerytury jeśli już nie są w wieku emeryckim, jakiś czas temu wywiad z dyrektorem MT pokazał, że gość ma coś ponad (z całym szacunkiem) siedemdziesiątkę i chyba tylko z nudów siedzi dalej na dyrektorskim stolcu. Zaprzepaszczono np. początek lat 90-tych gdy np. fantastyczne komputery IBM , kupowane wcześniej za ,,ciężkie dewizy'', było wywalane na złom (szrot Wólczyńska, tam to były zabawki...), można było zebrać za koszt transportu naprawdę kawał solidnej techniki (dysk 470Mb wagi paręset kg, piękny montaż szaf zasilających), nikogo to nie interesowało, koledzy mają po domach ciekawsze zabawki. MT to stary beton, trzeba to rozwalić, dlaczego do Centrum Nauki Kopernik stoją kolejki, bo tam się coś dzieje, coś się zmienia i nie tłumaczy tego jedynie większa kasa ładowana w CNK. W MT bywam z musu jak kogoś oprowadzam po Warszawie...
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: TELEWIZOREK52 »

W pierwszej połowie lat 60-tych na wystawie w MT (dlaczego w muzeum?) oglądałem pierwszy TVC tak na oko ok. 20" a obraz leciał raz z kamerki, raz kontrolny.
tedikruk111 pisze:Nie wytrzymałem i piszę bo szlak mnie trafia. Niektórych porąbało to Euro 2012. Przerwane inwestycje,brak dofinansowania do rozpoczętych bo tylko Euro i Euro.
Sama prawda! Wodę w kiblu spuszczam - euro, konserwę otwieram-euro. Przecież to już się nie dobrze robi a dupę i tak umoczymy. Jeszcze trochę to będziemy sie modlić do Platiniego.
tedikruk111 pisze: Setki ludzi dalej
będzie srało za stodołą bo nawalony kibic musi się wyspać aby po kolejnym meczu
I Pan Kibic musi mieć kafelki, kraniki, dywaniki. Z całego świata zjedzie śmietanka Mercedesami, muszą być autostrady hihihi! Po każdym meczu wszystko zdemolowane, popalone, powyrywane. Na drugi dzień naprawione. Są na to pieniądze?? KTO ZA TO PŁACI? Z NIEBA SPADA? To tak w olbrzymim skrócie.
bonzo.pl
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 69
Rejestracja: pn, 9 maja 2011, 23:02
Lokalizacja: 78-320
Kontakt:

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: bonzo.pl »

Nawet z hymnu robi się reklamę.
http://www.dohymnu.pl/?utm_source=wp&ut ... iewaj_hymn
Na wp.pl i innych widzę reklamy.
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: Atlantis »

Generalnie jestem przeciwny porównywaniu muzeów do centrów nauki. Głównym celem muzeum nie jest dostarczanie rozrywki zwiedzającemu, ale zachowanie i zabezpieczenie dla przyszłych pokoleń ważnych eksponatów z danej dziedziny. To trochę tak, jakby porównywać Galerię Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach z jakimś parkiem tematycznym z zajęciami malowania na świeżym powietrzu. Oczywiście, że w galerii nie można bawić się eksponatami, dotykać wszystkiego, brakuje interaktywnych ekspozycji - jest za to bezpośredni kontakt z dziełami sztuki o wielkim znaczeniu historycznym.

Gdy będę miał ochotę pobawić się interaktywnymi modelami - pójdę do Kopernika. Chcąc zobaczyć oryginalny telegraf Hughesa albo K-202 Karpińskiego wybiorę się do MT. I chyba nikt o zdrowych zmysłach nie powinien mieć pretensji, że zwiedzającemu nie pozwala się włączyć urządzenia, walić w klawisze, przełączać przełączników itp.
Zużyty model interaktywny można wymienić. Zabytek techniki jest rzeczą unikalną.
Awatar użytkownika
Roman-Pila
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 22
Rejestracja: pt, 4 grudnia 2009, 18:34
Lokalizacja: Piła (Wielkopolski
Kontakt:

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: Roman-Pila »

Witam.
Nie ukrywam, że ścisnęło mnie w gardle jak to przeczytałem.
Nie mogę powstrzymać się od wyjaśnienia pewnego pozornie skomplikowanego dylematu, który powierzchownie wypłynął niejako przy okazji tego wątku.
Euro „finansują” wspólnoty. Tak ?
Na jakiej zasadzie finansują?
Odliczając sobie te kwoty od podatku (czyli w efekcie płacąc mniej do skarbu państwa co skutkuje pomniejszeniem gotówki możliwej do wydania na tak istotne dla kultury narodowej obiekty)!
Mało tego!
Kto mi powie i udowodni, że to nasze „Państwo” nie dołożyło ciężkich pieniędzy do tego całego Euro, a mogło je przeznaczyć na dofinansowanie kin, bibliotek i im podobnych placówek.
No cóż...
Wracając do tematu muzeum, to przytoczę tu pewną kwestie, jasno tworzącą obraz w jakim społeczeństwie żyjemy.
Podczas dyskusji z mniej, więcej rówieśniczym kolegą na temat źródeł dźwięku i wszelakich za i przeciw z nimi związanych usłyszałem odpowiedź na temat odtwarzaczy MP3, która nieomal zwaliła mnie z nóg.
Mianowicie: -”Odtwarzacz MP3 ma tę zaletę, że mogę skopiować sobie plik od kumpla i natychmiast go słuchać”
Odpowiadam pytaniem: -”A czy zdajesz sobie sprawę, że w tym momencie zwyczajnie okradasz artystę (i nie tylko) , który sprzedaje swoją muzykę po to żeby zarobić z niej na chleb? I w efekcie może On (artysta) zaprzestać tworzenia, bo będzie musiał poszukać sobie innej pracy, a Ty będziesz skazany na chłam muzyczny?”
Wiecie jaka była odpowiedź ?
-”Mam to w @#$%^ie”
Skoro 40-letni chłop (po studiach i jakiś fakultetach) ma takie podejście do sztuki czyli jednej z najbardziej istotnych dziedzin kultury to czego tu się spodziewać?
Że zainteresuje się czymś takim, jak historia, zabytki, dziedzictwo narodowe?
Czy chociaż zauważy brak jakiegoś tam muzeum czy biblioteki ?
A młodsi ?
Chociaż bardzo mało odzywam się na Triodzie, to będąc zarejestrowanym członkiem tegoż forum czuje się przynależny do grupy ostatnich niedobitków dla których przeszłość (chociaż ta techniczna) ma znaczenie i wpływ na teraźniejszość oraz przyszłość.
Niemniej rozglądając się wokół po otaczających mnie na co dzień osobnikach, których przykładem jest wyżej wymieniony tutaj „egzemplarz” dochodzę do wniosku, że niebawem, to, co tutaj „uprawiamy” stanie się procederem niemile widzianym, czy wręcz karalnym.
Smutno pozdrawiam
Roman z Piły
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: Atlantis »

Sprawa z piractwem audiowizualnym jest nieco bardziej skomplikowana. Nie, żebym od razu popierał proceder w całej rozciągłości, jednak trzeba dostrzegać pewne niuanse. Najzabawniejsze jest tutaj to, że taki Zbigniew Hołdys, bardzo aktywnie walczący z piractwem, chyba nie zdaje sobie sprawy z faktu, że nie doszedłby do tego wszystkiego, gdyby w latach osiemdziesiątych młodzież na skalę masową nie przegrywała taśm z piosenkami Perfektu, nagrywanymi z radiowej Trójki. Pewne badania wskazują na to, że osoby przyznające się do ściągania muzyki z sieci jednocześnie są najaktywniejszymi konsumentami dóbr kultury - chodzą na koncerty, wybierają się do kina, muzeum czy księgarni, zostawiając w nich swoje pieniądze. Innych po prostu taka działalność obchodzi w znacznie mniejszym stopniu. Sami artyści zaczynają dostrzegać tę zależność, udostępniając swoje utwory do ściągnięcia za darmo albo publikując teledyski na oficjalnych kanałach YouTube.

Prawdą jest, że muzyka nie może powstać bez środków finansowych. Każdy odbiorca powinien być tego świadomy. Przy czym płacenie za ściągnięcie piosenki nie musi być jedyną formą finansowania tej działalności. IMO środek punkt ciężkości powinien zostać przesunięty z wydawania płyt na organizowanie koncertów, uczestnictwo w eventach itp.

Poza tym absurdem jest sposób naliczania kar finansowych na przyłapanych piratów (w tekście porozumienia ACTA tą skandaliczną treść umieszczono w przypisie, malutkim druczkiem) - to, że ktoś udostępni piosenkę wycenioną na 10 zł, a potem ściągnie ją 1000 ludzi nie znaczy wcale, że właściciel praw autorskich (nie koniecznie tożsamy z artystą!) straci 10 000 zł. Większość z downloaderów przecież nigdy nie zamierzała wydawać pieniędzy na tą treść i pewnie nie zrobiliby tego nie mając innej alternatywy.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: Jado »

Roman-Pila pisze: Skoro 40-letni chłop (po studiach i jakiś fakultetach) ma takie podejście do sztuki czyli jednej z najbardziej istotnych dziedzin kultury to czego tu się spodziewać?
Że zainteresuje się czymś takim, jak historia, zabytki, dziedzictwo narodowe?
Czy chociaż zauważy brak jakiegoś tam muzeum czy biblioteki ?
A młodsi ?
Chociaż bardzo mało odzywam się na Triodzie, to będąc zarejestrowanym członkiem tegoż forum czuje się przynależny do grupy ostatnich niedobitków dla których przeszłość (chociaż ta techniczna) ma znaczenie i wpływ na teraźniejszość oraz przyszłość.
Niemniej rozglądając się wokół po otaczających mnie na co dzień osobnikach, których przykładem jest wyżej wymieniony tutaj „egzemplarz” dochodzę do wniosku, że niebawem, to, co tutaj „uprawiamy” stanie się procederem niemile widzianym, czy wręcz karalnym.
Smutno pozdrawiam
Roman z Piły
Na naszych oczach dokonuje się (ostatnio coraz szybciej jakby) zmiana polegająca na stopniowym upadku instytucji i wartości wypracowanych za czasów tzw. komuny.
Likwidowane są szkoły, ośrodki kultury, placówki pocztowe, linie kolejowe i PKS'owe...itd.....
Państwo szukając oszczędności (lub z jakiś innych powodów) powoli wycofuje się z finansowania tych instytucji.
Te które zdołają wypracować jakąś nową formułę albo są rzeczywiście potrzebne - utrzymają się. Pozostałe w znakomitej większości ulegną likwidacji.
To można porównać trochę to tzw. "wielkiego wymierania" z czasów dawnych epok geologicznych.
Coś się zmieniło "w środowisku", co powoduje tą sytuację.
Jak wydaje mi się, nie tylko państwo wycofuje swoje poparcie finansowe, ale również zmieniają się zainteresowania i gusta samego społeczeństwa, co w efekcie w dwójnasób pogrąża takie instytucje jak przykładowe MT.
Młodzi ludzie mają teraz mnóstwo innych atrakcji - komputery, bajery, komórki, mp3-ki, itd....i pozostaje tylko nieliczna garstka "maniaków", których dana dziedzina interesuje.
Oni - przy braku wsparcia ze strony państwa nie utrzymają takich placówek, nie dadzą im wystarczająco zarobić.
A np. Centrum Nauki Kopernik znalazło nową, ciekawą formułę, która kojarzy mi się z programem "Sonda" i podobnymi tego typu - tyle, że tym razem można uczestniczyć w tym na żywo. Widocznie to (jak na razie) działa.


Tak więc mamy ciągłe - zmiany...., zmiany.... zmiany.... ;-)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: Atlantis »

Widzisz, ja się z tym nie do końca zgadzam. Sam uważam się za libertarianina, wolnorynkowca, zwolennika idei "małego rządu". Jednak każdy wyznacza sobie jakąś granicę, za którą mamy już do czynienia z czystą anarchią. :) Dla jednego niezbędną rzeczą jest tylko państwowa policja, wojsko i wymiar sprawiedliwości. Ja dodaję do tego jeszcze naukę i kulturę. Oczywiście sektor prywatny wyśmienicie radzi sobie w tych dziedzinach, ale jednak pewne przedsięwzięcia ze względu na swój monumentalizm wymagają finansowania z pieniędzy podatników. Zabezpieczenie i badanie dziedzictwa narodowego powinno być właśnie jednym z nich. Nie odzyskamy już tego, co przepadnie ze względu na naszą ignorancję. Muzea, biblioteki i archiwa nie służą dostarczaniu rozrywki. Mogą również spełniać taką funkcję, ale nie jest ona fundamentem ich egzystencji. Mają przede wszystkim gromadzić i chronić rzadkie zbiory, opracowywać je naukowo itp.

Centrum nauki nie jest muzeum, tak samo jak warsztaty z malarstwa olejnego nie są galerią sztuki! W pierwszym mamy interaktywne instalacje, zbudowane WSPÓŁCZEŚNIE z myślą o edukacji przez zabawę, w drugim główną rolę odgrywają ORYGINALNE eksponaty z epoki. Tych dwóch rzeczy po prostu nie można ze sobą mylić!
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: Jado »

Mnie osobiście też się to nie podoba - po prostu to podsumowanie tego co się widzi na co dzień.
Kultura i sztuka zaczyna się tam gdzie kończy się walka o byt - widocznie u nas ta walka o byt jest coraz ostrzejsza.
A może po prostu to "świadoma polityka" państwa - zostawić wszystko samemu sobie, puścić "na żywioł" - co przetrwa to dobrze, co nie...też dobrze....
Pewnie dla nich tak łatwiej....
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Jedyna rzecz na którą nie brakuje kasy (przynajmniej ja nie słyszałem) to euro koko sroko. Pozdrawiam.
_idu

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: _idu »

Nie tak dawno zmarł w USA pewien człowiek noszący nazwisko Friedman. Byłby wręcz zachwycony tym że zlikwidujemy jakąś placówkę utrzymywaną z budżetu.
Wychował on wielu wpływowych ludzi nazywanych "chłopcami z Chicago". Ich idee wprowadzono najpierw w Chile.....
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Szkoda że nie był w stanie zlikwidować mafii pt. UEFA.
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: KaKa »

Czy jest gdzieś opcja, żeby dany wątek nie wyświetlał się w nieczytanych?
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: Atlantis »

STUDI pisze:Nie tak dawno zmarł w USA pewien człowiek noszący nazwisko Friedman. Byłby wręcz zachwycony tym że zlikwidujemy jakąś placówkę utrzymywaną z budżetu.
Wychował on wielu wpływowych ludzi nazywanych "chłopcami z Chicago". Ich idee wprowadzono najpierw w Chile.....
Widzisz - to nie do końca tak. Przedstawiciele szkoły chicagowskiej (a wcześniej szkoły austriackiej oraz zwolennicy nauki Smitha) mieli naprawdę sporo racji. Ingerencja państwa często bardziej szkodzi niż pomaga. Planowanie często jest mitem - nie można wszystkiego zaplanować, a robienie to na upartego prowadzi tylko do powstania rozbudowanej biurokracji, pożerającej coraz większe środki z budżetu państwa. Tymczasem regulacja wolnorynkowa to całkiem ładny, sprawny samoregulujący system, przy czym oczywiście także nie zawsze istnieją odpowiednie warunki, żeby zadziałał. Słowem nie ma jednego, cudownego panaceum na wszystkie choroby...

Jeśli o chorobach mowa, to np. ja opowiadam się za likwidacją państwowego molocha i przekazaniem inicjatywy w ręce prywatne. Ile pieniędzy co miesiąc zabiera państwo z wypłaty pracującego obywatela, żeby stworzyć iluzję "bezpieczeństwa" w razie choroby? Iluzja ta zresztą rozmywa się, gdy okazuje się, że na zabieg trzeba czekać pół roku albo i więcej. Pacjent teoretycznie leczy się za własne (wzięte z jego wypłaty) pieniądza, ale nie ma prawa wyboru lekarza i placówki, poza tymi oferowanymi przez państwo. Jeśli chce iść do prywatnej kliniki o wysokim standardzie - musi i tak zapłacić jeszcze raz z własnych oszczędności.
To samo z systemem ubezpieczeń społecznych. Ile pieniędzy przeciętny obywatel "oszczędza" co miesiąc na starość? Ile z tego zostanie mu "zwrócone", o ile dożyje emerytury? Jeśli nie będzie miał takiego szczęścia rodzina nie zobaczy ogromnej większości ze "zgromadzonych" w ten sposób pieniędzy. Moim zdaniem system jest chory i powinno się zacząć od niego stopniowo odchodzić. Obywatel ma prawo do zarządzania swoimi pieniędzmi, samodzielnego oszczędzania, dywersyfikacji kapitału zbieranego na starość, a w obliczu śmierci - przekazania go najbliższym. Pomijam już sam fakt, że to z czym mamy do czynienia w tej chwili to najzwyklejsza piramida finansowa, gdzie środki pozyskiwane od nowych (przymusowych!) "klientów" są cały czas przeznaczane na spłatę bieżących zobowiązań (odliczywszy najpierw koszt utrzymania potężnego aparatu urzędniczego oraz wykonania marmurowych posadzek w placówkach ZUS-u).

Natomiast jeśli chodzi o zachowanie dziedzictwa kulturowego naszego kraju, to zwyczajnie nie bardzo wyobrażam sobie w jaki sposób mechanizm wolnorynkowy miałby służyć ich ochronie. Nie mówimy przecież o centrach nauki albo wypożyczalniach gier video. Chodzi o archiwa gromadzące potężny zbiór dokumentów dotyczących historii naszej części świata, o muzeach zajmujących się konserwacją i opracowywaniem bezcennych zabytków i dzieł sztuki (ich pokazywanie przecież to tylko fragment prowadzonej misji) albo bibliotek robiących to samo z książkami, które poza nimi nie byłyby nigdzie indziej dostępne (tylu ignorantów myśli swoją drogą, że "wszystko przecież jest w Internecie"...)? Co stałoby się z tymi skarbami, gdyby w ramach oszczędności "zlikwidować" te placówki? Kolekcje momentalnie by się rozproszyły, trafiając do prywatnych zbiorów, najpewniej za granicą...
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Muzeum Techniki bankrutuje

Post autor: Jado »

Zdaje się, że tytuł tego wątku nie powinien brzmieć "Muzeum Techniki bankrutuje", a "Polskie Państwo bankrutuje"...
Upadek MT jest tylko konsekwencją tego drugiego....

Co do prywatnych zbiorów, to zdaje się, że inicjatywa kolegi Alka co do utworzenia muzeum zabytków techniki radiowej była dobrym pomysłem - skoro państwo oddaje pole....
Jak to śpiewała Budka Suflera - "Ratujmy co się da..."
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
ODPOWIEDZ