Po pierwsze podaje się parametry gwarantowanej pracy. W rzeczywistości osiągi są lepsze. Dokładności wykonania też są inne dla lamp długotrwałych. W układach profesjonalnych dodatkowe stabilizacje były normą a nie tylko okropnym kosztem.szalony pisze:Tak, ale np. dla lamp o przedłużonej żywotności (jeżeli mają mieć te 10 000h) już taka nie jest. Na przykład dla E88CC Philips podaje max 5% odchyłki, a dla 6P3S-EW ruscy również podają 5%.
Jakby nie patrzeć to dane z not katalogowych to zagwarantowanie że np.98% sztuk z partii produkcyjnej ma przy podanych parametrach pracy po założonym okresie muszą spełnić takie a nie inne parametry. I niem zapasu np. na wadę produkcji.
Proszę bardzo radia przywiezione zza Odry, lampy często oryginalne od zakupu radia, radio grało kilka lat i to nie od święta ale na codzień i nadal to działa.
Mam radio Akkord - lampy bateryjne - które uważa sie za wyjątkowo mało trwałe. Były tam oryginalne Telefunkena DF97 i DK96. Z wyglądu wręcz zajeżdżone - radio jakieś 10 - 15 lat grało prawie non stop z sieci bowiem uszkodził się wyłącznik przy potencjometrze (naprawiłem) a ktoś założył taki na kabel zasilający - wykonanie z lat 50-tych. Lampy gdzie mają grube naloty naprzeciw wszelkich szpar okienek w ekranach systemów.
Wsadziłem nówki RFT, wróciłem do tych zajechanych lamp. Na nówkach RFT prawie zero odbioru na krótkich. UKF tak sobie odbiera. Na tych używanych o niebo lepiej. Układ żarzenia nie zapewnia nawet 20% dokładności parametrów żarzenia. Jakoś to nie zaszkodziło to lampom. Przełączenie AM FA dało zmianę o kilka mA żarzenia (przy 25mA nominalnej wartości), zmiana poziomu głośności dawał skoki prądu żarzeni rzędu 6 - 7mA.