Thereminator pisze:Tak, bo to niemiecki prąd a u nich rozkaz to rozkaz
Nie błaznuj, zgodnie z normami w UE obowiązuje 230V +/- 10% czyli w gniazdku moze być od 207V do 253V. Jak masz 230V to gratuluję, ale sprawdż, ile będziesz miał jak włączysz np. czajnik elektryczny albo coś innego co żre dużo prądu, to się zdziwisz.
Jak dla mnie to najlepiej zmodowane wzmaki pod względem brzmieniowym i dość uniwersalne choć dźwięk jest ukierunkowany w brown sound.
Piękny clean bez znacznej utraty głośności i wszystko tylko dzięki gałce volume w gitarze .
Co do laneya, mimo, że ma błędy konstrukcyjne, to nie przeszkodziło by Gilbert nagrał na nim Get Out Of My Yard. Jak widać, świetny gitarzysta nawet na takim możne grać i co więcej nagrać jedną z najlepszych płyt z gitarową muzyką instrumentalną
Ja mam w gniazdku 258V i elektrycy z Lubzelu powiedzieli mi ,żebym się nie czepiał, bo napięcie niewiele przekracza poziom dopuszczalny. No i weź im wytłumacz, że mi napięcia we wzmacniaczach sporo podskoczyły.
Ja bym takiej nonszalancji nie przepuscil. Niby tylko 5V ale konsekwencje moga byc powazniejsze niz przegrzany wzmacniacz. Sprobuj sie dokopac do dyrektora - nie technicznego tylko tego od finansow - i mu wytlumacz ze te 5V kosztuja nie tylko w stratach energi na sieci ale moga duzo kosztowac w odszkowaniach jak cos wiekszego walnie.
W reklamacjach gdy moj "przeciwnik" jest niechetny do wspolpracy napominam ze nie stac mnie na tanich adwokatow. Na drogich tez ale tego juz nie mowie.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Jakies SLO-clone wykoncypowales? Czy mnie juz oczy myla?
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
Czy to ma w sobie kondensatory WIMY? bo właśnie rozważam ich użyteczność do budowy wzmaka, w sumie podobno dobre a i tańsze. I b.ładnie wyglądają na płytce