6S45P-E SET

[pasio]

Witam !
Aha, zaczynają się audiofilskie pytania: jakich kabli, potem będzie jakich gniazdek, wtyków, nóżek, blachy na szasi, aż na koniec będzie konkluzja, że ten wzmak jest do dupy, bo nie ma kabli (takich), gniadek (takich) itd, ablacha była walcowana wzdłuż, a lepiej brzmi w poprzek.
Porada moja: konstruuj DIY z tego , co masz w szufladzie, po co marnować czas i pieniądze, tak potrzebne naszym małżonkam (narzeczonym, przyjaciółkom itp.). Przecie cała zabawa w amatorskie konstrukcje polega na tym, aby inni pochwalili, a nie żeby pokonać Audio Note za kilka tauzenów $, + satysfakcja, że się samemu cóś zrobiło, i że człek się czegoś więcej nauczył...
pzdr róbaudio (analogia do róbrege)
pasio

[nxn68]

...@nxn68 jakich kabli sygnałowych użyłeś w tym wzmacniaczu ?...

Takie jakie miałem w szufladzie: do potencjometru i lampy mikrofonowy Klotz MY206, transformatory głośnikowe już kable miały-nie wiem jakie, prawdopodobnie jakieś zwykłe.
Widać nazwę na zdjęciu montażowym, wyraźniej jak obrócisz fotkę o 180 stopni.

[jackie01]

Tak myślałem bo strasznie grubaśne - wcześniej nie dostrzegłem nazwy.

@pasio nie irytuj się tak. Nie dostrzegam w moim pytaniu podtekstów audiofilskich - zaciekawiła mnie jedynie średnica tych kabli i tyle. Smak DIY znam, parę rzeczy już skleciłem

Pzdr.

[fugasi]

Aha, zaczynają się audiofilskie pytania: jakich kabli, potem będzie jakich gniazdek, wtyków, nóżek (...)

Wbrew pozorom nie musi to mieć audiofilskiego podłoża. Sam teraz rozglądam się za zwyczajnie: porządnym i tanim kablem ekranowanym stereo. Dotąd korzystałem z darowanej szpuli porządnego profesjonalnego kabla ale się skończył, więc zakupiłem w dość znanym sklepie sieciowym tani (2,50 zł/m) "mikrofonowy". Myślałem że ta śmiesznie niska cena wynika tylko z zastosowanych przekrojów. Niestety, kabel okazał się być... pokrojony wewnątrz. Ekran miedziany był posiekany drobniutko na kawałeczki jak szczypiorek do jajecznicy!

[traxman]

Potwierdzam, jakość kabli ostatnio jest mizerna, sam mam kawałek kabla głośnikowego, który doskonale lepi się do magnesu... część żył jest stalowa.

[Piotr]

A ja właśnie zakupiłem byłem rewelacyjny kabel z deptalną izolacją i ekranem wzmacnianym jakimiś plastikowymi włóknami - bardzo mocne, ale wyparowują podczas lutowania, więc nie trzeba ich odcedzać z plecionki. I to wszystko za jakieś 7zł/m w Potworze

[Maciek1]

Piotrze-> Twój opis przewodu kojarzy mi się z ekranowanym Klotzem AC110. Bardzo porządny kabel do wszelkich zastosowań, czy to do interkonektów czy okablowania wzmacniacza.

[MichałKob]

Ja u Potwora kupiłem wtyki Neutrik i niebieski kabel stereo Tasker i pierwszy raz w życiu otrzymałem dobrej jakości kabel laptop - wzmacniacz (wiem wiem, świętokradzki z deczka.) Używany codziennie bez wyjątku daje radę drugi rok bez śladu jakichś problemów, a ja a to przejadę go krzesłem, a to szarpnę niechcący...

[Piotr]

(wiem wiem, świętokradzki z deczka.)

Przy graniu używam dwóch. Jeden z jednego laptopa do miksera, drugi z miksera do nagrywającego laptopa. Kabel kablem, ale największy problem tkwi w złączu jack 3.5, któe jest genetycznie badziewne...

[MichałKob]

największy problem tkwi w złączu jack 3.5

Zgadzam się w 100%.. niestety, wyrwałem w laptopie jedno gniazdko (wyjście na słuchawki) z padów przez nieostrożność (nie wiem czemu producent dał je z przodu po prawej...). Potem wlutowałem na jego miejsce gniazdko z byłego wejścia liniowego, ale i to przestaje kontaktować. Najgorsze, że to taki rodzaj gniazdka (z potrójnym przełącznikiem - na L, na P i na GND) którego znikąd nie można wydłubać na podmianę.
Na szczęście Traxman eksperymentował z PCM2702 i krewnymi, jego płyteczka powinna mnie "uratować" - PCM już czeka

Przy graniu(...)

Piotrze, można gdzieś znaleźć informacje nt. Twoich nadchodzących koncertów? Jestem bardzo ciekawy, jak to wygląda!

[fugasi]

No dobrze ale kto/co to jest ten Potwór? Jeśli nie można wytłumaczyć publicznie to proszę o odpowiedź na PW.

[MichałKob]

To sklep elektroniczny mieszczący się w Krakowie na ulicy Chochołowskiej.
Sklep to może mało powiedziane - całkiem spora hurtownia. Klientów spory tłok. Ceny: Na miejscu z bólem ujdzie, a jeśli parę godzin wcześniej złoży się zamówienie online a odbierze się osobiście - taniej o 30-40% i wtedy zaczyna się porządnie opłacać! Asortyment czasem trochę "w kratkę" np. brak rezystorów 1%, ale generalnie jest moim zdaniem bardzo dobrze zaopatrzony. Po garstkę części można podjechać, a większe "litanie" warto składać poprzez stronę.
Ksywa, jaką nadał mu Piotr wywodzi się zapewne z jego oryginalnej nazwy: Monster-Elektronik
A co do obsługi - jest tam z ośmioro sprzedawców, jeśli trafi się na Szefa umie praktycznie asortyment na pamięć, pozostali wiedzą, co sprzedają ale chyba za wiele nie poskładaliby z tego. Generalnie "spolegliwi"
Strona: http://sklep.monster.pl zasługuje na parę słów.. Po pierwsze - co jest na stronie, nie zawsze bywa na miejscu, a niektóre pozycje zapewne nigdy się nie pojawią. Po drugie: Jest po prostu cienko zrobiona. W obecnym stanie da się znieść - wyszukiwarka jest nadal najgorszym elementem (wpisujesz frazę, "Enter" a tu dodaje pozycję do koszyka :O), ale bywała i wersja postawiona na serwerze z chyba 1000ms pingiem, której każda odsłona (typu przewijanie listy, powiększenie zdjęcia...) generowała kilkaset kB ruchu. Nie wiem, kto to pisał, ale parę razy byłem już na niego zły kiedy mozolnie wklepana "litania" rozpłynęła się w powietrzu.

[Piotr]

Tak właśnie ten sklep miałem na myśli. Hurtownia to raczej nie jest, bo my mamy chyba więcej rezystorów, niż oni wszystkich elementów, no i nie mają przy sprzedaży ilości minimalnych.
Tak czy owak zdarza mi się tam podskoczyć jak brakuje jakiejś pierdółki. Kolejki bywają uciążliwe bo mimo ośmiu sprzedawców mają chyba jedną kasę, do której trzeba się przespacerować z każdego zakątka sklepu, żeby sprawdzić cenę...

No ale zrobiliśmy off-topic jak stodoła

[jethrotull]

Ja się bałem tam chodzić. Sprzedawcy robili wrażenie jakby dzielił ich jeden rezystor od rozszarpania mi gardła.

[Piotr]

Właśnie aby uniknąć tego wrażenia zaprowadziłem u nas sprzedaż rezystorów po 100szt. Jak się ktoś ładnie uśmiechnie, to po 50.
Wyjęcie schematu lampowego urządzenia czasem powoduje zastosowanie rabatu, ale ilości pozostają niewzruszone