
Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Transformator głośnikowy i dławik od Telosa wpadł mi w ręce i postanowiłem wykorzystać je do budowy wzmacniacza gitarowego. Nie wiem czy jest od 45 czy 75 watowego, ale jak doczytałem na różnych forach do tych dwóch wersji był ten sam transformator i prawdopodobnie dławik. Prośba o podpowiedź i pytanie(-a) moje do forumowiczów jest(są) następujące. Jaką moc wyjściowa można uzyskać z niego, w jakiej aplikacji z przedwzmacniaczem najlepiej zda egzamin. Po równoległym połączeniu sekcji uzwojeń wtórnego na 30V pozostało jedno uzwojenie wolne , do czego można je wykorzystać (presence, USZ,wysterowanie oka magicznego, lub ?). Nie chcę sam wymyślać prochu, bo jestem za cienki w temacie. Wolę skorzystać z wiedzy i doświadczenia fachowców. Pozdrawiam Ryszard. 

Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Najlepiej współpracuje z kwadrą EL34 czyli do 100W, ale nie wiem czy dławik był taki sam. Spróbować można bo dławiki w gitarowcach filtrują anpięcie tylko dla G2 i preampu czyli dość niskie.
-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Chyba raczej prąd jest nieduży, bo napięcie dużego znaczenia tutaj nie ma.
Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Witam "painlust"i dziękuję za zainteresowanie tematem. Podałem fakt istnienia dławika i możliwość jego wykorzystania chociaż Pan nie stosuje dławików w swoich konstrukcjach. Dziwna sprawa z nimi, ponieważ w niektórych wersjach były wielkości TG, a w innych mniejsze, podczepione na pionowym wsporniku na amortyzatorach i na rdzeniu zwijanym. Z treści rozważań forumowych wynika,że wielkość rdzenia dławika musi być duża, a z oglądu wynika coś innego. Zgłupieć można. Być może sprawność dławików została podniesiona stąd mniejsze rozmiary. To dławik Zatry o oznaczeniu "Dławik C-4245 303" na rdzeniu zwijanym. Inny dławik był na kształtkach EI i miał napis przyklejony (pasek na maszynie pisany), w którego treści było coś z cyframi 75.....coś tam o przekroju rdzenia takim samym jak przedstawiony powyżej. Wracając do TG to w myśl danych nawojowych dla wzmacniaczy </=100 W winny mieć duży rdzeń i spory przekrój drutu nawojowego na wtórnym. Z sumy przekrojów 6 sekcji dla telosa wynika przekrój ok 0,75 mm i stąd moja ostrożność w określeniu max. mocy wyjściowej dla napięcia WY 30V i obciążeniu 8 om. Jaki model przedwzmacniacza Pan by proponował, bo ja chciałbym zrealizować 50W Hiwatta na wzór MHussa. Pozdrawiam Ryszard.
Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Do 50W on się nie nadaje. On ma przekładnie pod kwadrę EL34 100W. Mój kolega ma go w 100W kopi Fendera.
Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Ok maestro, będzie z kwadrą EL 34, preamp Hiwatta lead 2 input. Resztę elementów mam i biorę sie do roboty. Dziękuję. Pozdrawiam Ryszard.
- Załączniki
-
- DR_LEAD_2InputPre mhuss.pdf
- (105.01 KiB) Pobrany 235 razy
Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Dla pewności sprawdź przekładnię tego trafa. Powie ci to jednoznacznie do czego się nadaje. To jest jedyna gwarancja.
Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Tak zrobię. Dziękuję Ryszard
Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Na forum zapodałem temat TG od telosa i po pomiarach napięć wyszło mi tak: a1-a2/230=wtórne 18,2 v,(jedna pojedyncza sekcja na wtórnym 36,4v ,pewnie do sprzężenia zwrotnego) co daje przekładnię p=12,637 i Ra=1277,55/8 om i2555,1/ 16 om. czy do tego transformatora mogę podłączyć parę czy kwadrę EL34. Wg mnie 4 omy nie wchodzą w rachubę- za mały przekrój drutu na wtórnym; dla kwadry trochę za małe, dla pary też. A może się mylę? Co byście radzili poza kupnem/nawinięciem nowego transformatora. Ten TG pracował w Telosie radiowęzłowym, tylko nie wiem czy w 40 czy 75 W. Przy łączeniu wtórnych sekcji wyszły małe problemy, ponieważ w transformatorze ze wzorami na napięcia 30/60/110 nie było problemu początek-koniec, a w chwili kiedy wszystkie wtórne poszły równolegle po połączeniu na "czuja" niektóre uzwojenia zaczęły pracować w przeciw fazie i transformator grzał się jak głupi. Rozłączyłem wszystko z podłączonym napięciem 230 na pierwotnym zmieniając miejsca końców na wtórnym -6 sekcji/ w przeciw fazie iskrzy przy podłączaniu/ doprowadziłem do równowagi i teraz jest ok.Pozdrawiam Ryszard.
Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Było gdzieś na forum podawane, że to 30V odpowiada ok 12Ω.
Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
To by się zgadzało. Czyli kwadra EL34 Ra=ca 1600-1800, tak myślę.Ryszard
Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Zapewne z 8 lub 16 omami też będzie chodzić. A można zrobić paczkę 4x12" 12Om
wystarczy dwa głośniki w wersji 16R i dwa w wersji 8R 


Re: Transformator z Telosa do wzmacniacza gitarowego
Witam. Super, a wczoraj po podłączeniu do badań transformatora myślałem, że ma "zwojówkę ". Odetchnąłem po przespaniu się z tematem i dzisiaj spokojnie doszedłem jak "cygan do dzieci".Pozdrawiam i dziękuję wszystkim forumowiczom. Temat myślę jest rozgryziony.Ryszard