Co to jest i do czego służy?

[Michał_B]

Ogniwo otrzymałem. Ma ktoś dokładne dane jakie powinno być napięcie w temp 20 stopni Celsjusza?

W internecie jest pełno sprzecznych danych. (Np. 1,0185-1,0187 V, 1,01865V, 1,01830 V itp.)

Pozdrawiam

[Furman Zenobiusz]

Trochę odkopię temat, bo w szpargałach które dostałem od ojca znalazłem coś takiego:

Wszystko to chyba stosy selenowe

Z racji towarzystwa sądzę, że to brązowe, oznaczone E1500C5 to chyba także stosy selenowe ?
Ma to w ogóle jakąś wartość (w sensie jest po co wystawić to np. na Allegro od 1zł) czy lepiej wrzucić do elektrośmieci ?
Dość ciekawy jest ten długi, wygląda na ręcznie robiony i zalewany smołą. Były tam jakieś czarne napisy ale odpadły od plastiku jak liście z drzew na jesieni.

[Marcin K.]

To wszystko są stosy selenowe. Nie wywalaj a nóż kiedyś będziesz potrzebował, dużo miejsca Ci to nie zajmie

[Furman Zenobiusz]

Prostowniki selenowe sobie jednak zostawię, ale gdyby komuś miałby się któryś przydać wcześniej niż mi, zawsze można podesłać. Swoją drogą, orientuje się ktoś jaka jest ich graniczna częstotliwość pracy ? Nawet widzę dla jednego ciekawe zastosowanie, jego duża rezystancja wewnętrzna może się przydać.

Następne dwa, prawie na 100% są to elementy wyciągnięte z jakiegoś wojskowego złomu.

Element w dziwnej obudowie, prawdopodobnie do wojskowego sprzętu.

Element w dziwnej obudowie, prawdopodobnie do wojskowego sprzętu.

[Matizz]

A nie są to przypadkiem kwarce do odbiorników/nadajników wojskowych?

Pozdrawiam
Matizz

[Furman Zenobiusz]

A nie wiem.
Trochę się w starszym wojskowym sprzęcie nadłubałem, kwarców takich jak te jednak nie widziałem. W większych wojskowych gratach zwykle jest cały wymienny moduł z oscylatorem (np. polski "Narcyz" lub jakiś ruski odpowiednik), w środku grzałki i czujniki termostatu.
Aczkolwiek może być od czegoś mniejszego.

[Matizz]

Zdaje mi się, że widziałem takie w starych ruskich/radzieckich radiostacjach.
Mam gdzieś jedną taką sztukę opisaną jako 333kHz.

W amerykańskich radiostacjach z czasów wojny były podobne, ale w budowie o kształcie prostopadłościanu a nie walca.

Pozdrawiam
Matizz

[szalony]

To są na 99% kwarce

[Konstanty]

To są rezonatory kwarcowe stosowane w radiostacji R800. Kwarce oznakowane literą "A" były stosowane w nadajniku a z oznakowaniem "B" w odbiorniku. Radiostacja pracowała w zakresie 100 do 150 MHz.
częstotliwość dla kwarców "A" F= (1199+N):216
częstotliwość dla kwarców "B" F= (1055+N): 216
gdzie N to numer kwarcu

[staszeks]

Miałem kiedyś podobny na raptem 50kHz.
Oryginalnie były one "szczelne" te jak widać były otwierane, w zwiazky z czym
"atmosfera" wewnątrz zapewne nie zapewnia trzymania parametrów.

[Furman Zenobiusz]

Skład atmosfery w środku trzyma raczej parametry dość dobrze - jest to świeże powietrze Skoro mówicie, że i tak ktoś tam dłubał - odkleiłem taśmę i odkręciłem. Są tam faktycznie jakieś płytki wyglądające na oscylator. Możliwe że są już niesprawne - dokończę częstościomierz to się zobaczy.
Tymczasem otworzyłem pudełko z napisem 'kontraktony' ale ktoś się chyba pomylił. Jest tam coś takiego:

Niby kontrakton a nie reaguje na pole magnetyczne.

Tymczasem na pole magnetyczne nie reaguje w ogóle. Sprawdziłem wyrywkowo kilka sztuk, nie rusza ich nawet magnes neodymowy ani nawinięta cewka. Jeśli nie kontrakton, to co to może być ?

[AZ12]

Może być to iskrownik gazowy. Stosowany był w obwodach ochronnych siatek ogniskujących kineskopów kolorowych.

[MichałKob]

Hmm, taki sam pracuje w moim rowerze jako czujnik obrotu koła.
Co ciekawe, czuły punkt nie jest tam, gdzie listki się stykają ale w ok. 1/3 i 2/3 długości może dlatego nie działało? (obwód magnetyczny musi zamykać się wzdłuż listków!)

[Furman Zenobiusz]

Rzeczywiście
Z tym że moje są czułe nie w jednej trzeciej długości, ale prawie na końcach. Nawet słychać kliknięcie gdy się zwiera.

[MichałKob]

Prawda, prawda. Teraz mierzę prędkość w oparciu o częstotliwość prądu, generowanego przez dynamo (a w zasadzie alternator) w piaście - bodajże 14Hz przy 1 obr/s. Kontaktron jednak zostawiłem, bo kiedy jedzie się np. po północy to nie słychać prawie nic, tylko szum powietrza, mechanizmu i jego cichutkie "pling pling", które jest całkiem fajne . Poza tym, troszkę się przez tę czułość na końcach nakombinowałem, zanim udało się uzyskać niezawodne wyzwalanie magnesem. Wszystko po to, by nie kupić chińskiego gotowego komputerka Magnes od serwomechanizmu pozycjonowania głowic nowoczesnego dysku twardego potrafi wyzwolić kontaktron z ok. 2cm.