UM112 kiedyś nie był tani (stąd cała masa amatorskich rozwiązań) - jak porównujemy to choć do czegoś wartego więcej niż: no ze 100zł (choć jakby zbadać siłę nabywczą pieniądza dziś wspomniany UM byłby wart conajmniej dobrego Metexa - muszę znaleźć cennik...). Wyjdzie, że szastam pieniędzmi - niestety bazarowe mierniki za 15zł popsuły rynek i ludzi. Nie można z nich robić wyznaczników jakości .
Trudno mi sobie wyobrazić jakim sposobem po włączeniu wzmacniacza m.cz. miernik obok miał by świrować - czy Fugasi aby nie robisz z niego nadajnika?
Jeśli chodzi o odporność na silne w.cz. to tylko porsty analogowiec bez ani jednej diody będzie OK a V640 czy UM112 odpadnie w przedbiegach.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Mi nie jest trudno wyobrazić sobie taką sytuację: otóż mam miernik M-300 'firmy' Master który po włączeniu obok jakiegoś trafa sieciowego dostaje trzęsawki na ostatniej pozycji
Ukaniu pisze:
Trudno mi sobie wyobrazić jakim sposobem po włączeniu wzmacniacza m.cz. miernik obok miał by świrować - czy Fugasi aby nie robisz z niego nadajnika?
A nawet gdyby to, kurczak, nie powinien!
Nie, on raczej reaguje tak na duże prądy płynące w pobliskich przewodach. Usiłowałem zmierzyć napięcie żarzenia i nijak nie byłem w stanie zmierzyć czy lampy dostają 5,* V czy 8,* V.
Ostatnio zmieniony pt, 19 marca 2010, 22:36 przez fugasi, łącznie zmieniany 1 raz.
Podepnę się pod temat starych mierników. Mam ITT-Metrix MX001B ale nie wiem jak przywrócić mu oryginalne zasilanie omomierza - coś było kombinowane z pojemnikiem baterii i z przewodami od nich; zapewne ktoś próbował "dorobić" jakieś bardziej dostępne zasilanie niż ogniwa UM-5.
http://www.crystalradio.cn/bbs/thread-39441-1-114.html - czy ten pomarańczowy pasek przykręcony śrubkami przy baterii to bezpiecznik? "Ktoś" (znajomy) miał w tym miejscu wlutowane łapki do wkładki topikowej aparatowej (i wytopiony otwór w dolnej ściance obudowy, co by wkładkę łatwo wymieniać).
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.