Moja pierwsza konstrucja

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
lukasz_t
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Moja pierwsza konstrucja

Post autor: lukasz_t »

Przeczytaj stronę Toma, bo bzdury pleciesz i podyskutować nie można.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja pierwsza konstrucja

Post autor: jethrotull »

hck pisze:Czyli się nie da?
Napięcie żarzenia nie ma tu nic do rzeczy. Ono ma zawsze być takie jak w katalogu. Wyższe Ra lepiej stosować przy wyższym napięciu *anodowym* i to o nie tu chodzi.
TG2-10 jest suboptymalnym trafem dla EL84, ale działać będzie, raczej nie obawiałbym się spalenia czegokolwiek.

Koledzy, zwracam uwagę że wątek został wydzielony do działu dla początkujących, i w związku z tym proszę o nieco łagodniejsze traktowanie delikwenta.
hck
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 16
Rejestracja: czw, 25 lutego 2010, 13:25

Re: Moja pierwsza konstrucja

Post autor: hck »

No dobra, dzięki.
Ale jeszcze jedno pytanie, a może i dwa.
Czy prąd, który płynie do żarzenia lamp w wzmacniaczu gitarowym to prąd stały, czy przemienny? I tak samo, jaki płynie do anody i siatki sterującej? Się pogubiłem całkowicie, bo na każdej innej stronie piszą co innego.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Moja pierwsza konstrucja

Post autor: Thereminator »

Obrazek
jethrotull pisze:Koledzy, zwracam uwagę że wątek został wydzielony do działu dla początkujących, i w związku z tym proszę o nieco łagodniejsze traktowanie delikwenta.
Ja to rozumiem i biore pod uwagę, ale kącik jest dla początkujacych w układach lampowych a nie w ogóle w elektronice. Jak widać z posta powyżej wiedza kolegi jest żadna... Coś tam moze i przeczytał po łebkach, ale nic z tego nie wyniósł.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
hck
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 16
Rejestracja: czw, 25 lutego 2010, 13:25

Re: Moja pierwsza konstrucja

Post autor: hck »

Zamiast pisać posty niezwiązane z tematem, mógłbyś odpowiedzieć na pytanie.
Tak, ja jestem początkującym ogólnie w elektronice, ale szukałem długo i na niby tak banalne pytanie nie znalazłem odpowiedzi. Nie widziałem wcześniej żadnego urządzenia z lampami to niby skąd mam wiedzieć? Domyślam się, że np. tutaj http://audioton.republika.pl/GITARA/gitara-zas.gif te "+6.3V" oznacza napięcie prądu stałego.
COB
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 398
Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moja pierwsza konstrucja

Post autor: COB »

Na rysunku z miejsca ż-L2 lampa L2 żarzona jest prądem zmiennym, a z punktu ż-L1 lampa L1 żarzona jest prądem stałym. Dokładnie widać co zostało zrobione, aby otrzymać prąd stały ze zmiennego. Rysunek jest moim zdaniem trochę mylący, gdyż opis wyprowadzeń +6,3V i -6,3V sugeruje 12,6V między zaciskami dla lampy L1, a w rzeczywistości ma być pomiędzy nimi 6,3V.
Ostatnio zmieniony pt, 26 lutego 2010, 22:04 przez COB, łącznie zmieniany 1 raz.
hck
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 16
Rejestracja: czw, 25 lutego 2010, 13:25

Re: Moja pierwsza konstrucja

Post autor: hck »

Dzięki bardzo, głupi byłem, bo nie skojarzyłem faktu, że prąd do żarzenia L2 leci przed mostkiem.
Może ktoś łopatologicznie wytłumaczyć, dlaczego lampa na przedwzmacniaczu jest żarzona prądem stałym, a na końcówce zmiennym (tak w ogóle to kurde zmiennym czy przemiennym?)?
Awatar użytkownika
lukasz_t
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Moja pierwsza konstrucja

Post autor: lukasz_t »

Wydaję mi się że każdego kto cokolwiek chce robić w stronę lamp elektronowych, powinien chociażby raz przeczytać stronę Tom-a, gdyż w przyszłości i tak go to nie ominie.
COB
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 398
Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moja pierwsza konstrucja

Post autor: COB »

hck pisze:Dzięki bardzo, głupi byłem, bo nie skojarzyłem faktu, że prąd do żarzenia L2 leci przed mostkiem.
Może ktoś łopatologicznie wytłumaczyć, dlaczego lampa na przedwzmacniaczu jest żarzona prądem stałym, a na końcówce zmiennym (tak w ogóle to kurde zmiennym czy przemiennym?)?
Właśnie poprawiłem swojego posta, gdyż zamieniłem oznaczenia lamp, ale dobrze skojarzyłeś. Lampa przedwzmacniacza jest żarzona prądem stałym żeby uniknąć zakłóceń od żarników. W tej kwestii są różne przekonania i nie wszyscy żarzą lampy przedwzmacniacza prądem stałym. Lampy końcówce żarzone są prądem zmiennym głównie dlatego, że ich żarniki pobierają większy prąd i szkoda marnować moc, która wydziela się chociażby w prostowniku, a poza tym stopień końcowy nie jest już taki podatny na zakłócenia, które zazwyczaj najbardziej dokuczają w przedwzmacniaczu.
Jeśli chodzi o prąd to określenie przemienny jest trafniejsze, gdyż prąd zmienny jest wyrażeniem bardziej ogólnym chociaż znacznie bardziej popularnym.
Ostatnio zmieniony sob, 27 lutego 2010, 09:20 przez COB, łącznie zmieniany 1 raz.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Moja pierwsza konstrucja

Post autor: painlust »

COB pisze: Lampa przedwzmacniacza jest żarzona prądem zmiennym żeby uniknąć zakłóceń od żarników.
To popraw jeszcze to zmiennym na stałym i przestań pisać tak późno bo to nie jest dobra pora na pisanie :P
$munt
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 42
Rejestracja: pt, 4 stycznia 2008, 01:01

Re: Moja pierwsza konstrucja

Post autor: $munt »

hck pisze:Czyli się nie da?
Regulowac moc lampy można 2 parametrami, napięciem anodowym i prądem anodowym. Należy jednak pamiętac, że iloczyn tych parametrów dla lampy El 84 nie może przekroczyc 12 W. Zmianę napięcia poprzez rezystor anodowy, zmianę prądu przez rezystor katodowy. Zmiana parametrów równiez powoduje zmane punktu pracy, wiec nalezy wszystko przemyslec zanim zabierzesz sie do działań. Napiecie żarzenia - tu nie ma żadnej żąglerki, minimum 6.0 max 6.6 V. Lepiej projektowac dla 6.6 bo i tak Ci spadnie.
ODPOWIEDZ