Aufiofilskie przewody 'cyfrowe'

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3908
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Aufiofilskie przewody 'cyfrowe'

Post autor: gsmok »

Witam
Sprawa jakości oferowanych audiofilskich 'przewodów cyfrowych' (chodzi o słynne audiofilskie przewody 75Ω ) została definitywnie rozstrzygnięta w czasopiśmie Audio nr 3/2005.
Najlepszym kabelkiem jest oczywiście kabelek najdroższy. Jest nim XLO UnLimited UE-4 amerykańskiej firmy XLO w cenie 3320zł za 1 metr bieżący !!!
Według Autora kabel jest super. Cytuję:
"I nawet on posiada własny charakter. Jest nim perlistość, dłuuugie pogłosy i pewna gładkość, nie polegająca jednak na znikaniu szczegółów, a na ich logicznym poukładaniu w muzycznej materii."

Panowie proszę pochylić czoła albowiem (cytuję):
"Najkrócej o takich przewodach mówi się: wyrafinowany"

Polecam zapoznanie się z całym artykułem Pana Wojciecha Pacuły.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
gsmok pisze:Panowie proszę pochylić czoła albowiem (cytuję):
"Najkrócej o takich przewodach mówi się: wyrafinowany"
Wyrafinowany? ..hmm, a może raczej warachowany i to nie kabel, a raczej autor tego artykułu. Najlepszy profesjonalny kabel o impedancji 50Ω stosowany do przesyłania sygnałów o częstotliwościach do 10 GHz, z jakim miałem do czynienia kosztował około 100zł za metr. Ciekawe jak z przenoszeniem tej częstotliwości radziłby sobie kabel firmy XLO kosztujący 3320zł? :twisted:
Pozdrawiam.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
szalony

Post autor: szalony »

Może ktoś ma generator PGP-4 i oscyloskop :?: Trza zrobić test :lol:
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3908
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: gsmok »

:lol: :lol: :lol:

Chciałbym dodać, że kabelek XLO okazał się być lepszy od kabla Siltecha. Ta wyższość przejawia się m.in. w tym, że:

"XLO budował głębszą scenę i do dokładnej lokalizacji muzyków dodawał jeszcze ich położenie względem ścian"

Nie żartuję, to autentyczny cytat.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 932
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Post autor: marekb »

Spokojnie Panowie, to czasopismo jest science fiction, a autorzy z Matrixa
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.


Dziękuje gsmoku za zamieszczenie pierwszego postu. Humor dziś miałem raczej mizerny, ale po lekturze postu odrazu wszedł na wysoką orbite :):):)
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Aufiofilskie przewody 'cyfrowe'

Post autor: Vault_Dweller »

gsmok pisze:chodzi o słynne audiofilskie przewody 75Ω
Czyżby zwykły koncentryczny przewód antenowy do telewizorów?
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
_idu

Post autor: _idu »

Z odpowiednim nadrukiem.
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: dsrecordss »

i równie odpowiednią ceną....
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: dsrecordss »

tu ->http://www.allegro.pl/show_item.php?item=43794517 mamy przyklad "Doskonale brzmiący kabel głośnikowy. Dwuskładnikowy (miedziano - srebrny) o jasnej i bardzo czytelnej, ciepłej barwie..."
ja nie rozumiem tych ludzi....

dsrecordss
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
Brencik

Post autor: Brencik »

...bo tego nie mozna zrozumiec... ich nie mozna nic nauczyc, ich trzeba leczyc!
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: dsrecordss »

Musze stwierdzić że masz racje Brencik. A te ich super brzmienia biorą sie poprostu z tego że jakoś muszą sobie usprawiedliwic ,że właśnie zakupili kabel za 1000zł/mb. Czytałem ostatnio na jakiejś stronie ,że poddano testowi dwóch "audiofili" :lol: podłączając do czarnego pudełka z przełącznikiem dwa kable: jeden za tysiąc złotych za metr a drugi za 10zł za metr. Przełączając mogli sobie zmieniac z jednego na drugi ale nie wiedzieli który jest który. I co z tego wynikło??
>>> Nie byli w stanie jednoznacznie stwierdzić który jest lepszy. <<<
Te kable nie brzmią wcale lepiej tylko oni poprostu kupują je dla >>SZPANU!!!!<< :wink: 8)
pozdrawiam wszystkich nieadiofili i chce powiedziec ze jestem po waszej stronie;)
dsrecordss
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
Awatar użytkownika
End
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 160
Rejestracja: ndz, 28 września 2003, 17:30
Lokalizacja: Jedlina Zdrój

Post autor: End »

Jak bym miał pieniądze to bym sobie kupił kabel nawet za 100.000zł bo i tak było by mnie na to stać.
Ciekawe czy taki "bogaty audiofil" w momencie ucięcia dopływu sporej gotówki znajdzie jednak w kablu za 10zł to co w tym za 3000zl...
A co do recenzji na temat danego kabla to każdy pewnie powiedziałby co innego...
"Kto staje się potworem ten zrzuca ciężar bycia człowiekiem"....
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: dsrecordss »

heh TheEnd z ust mi to wyjąłeś. Ale coś mi sie zdaje że jeśli jest zarażony wirusem audiofilii to wolałby nie jeść niż nie mieć grającego kabla...
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
_idu

Post autor: _idu »

Co przewodów to dam prztykłąd z nieco inne branży.
Chodzi o skrętkę UTP czyli kabel Ethernet.
Ponieważ klient końcowy był wymagający to zakupino kilkutronie droższy kabel od krajowego momo iz spełniającego te same parametry (ta sama kategoria.

Wszystko było OK do momentu odwinięcia całej szpuli. Otóz maszyna drukująca logo i napisy n apowierzchni kabla miała posłizg względem maszyny tnącej kabel naiwjany na szpulki.
Ostanie kawałek tego sdamego kabla miał nadruk polskiego producenta - który ten kabel oferował za kilkuktornie niższą cenę.


Czyli nie musze tłumaczc ż epomimo innego producenta i innej ceny był to ten sam kable z tej nsamej maszyny i z tych samiych materiałów. Ale autdiofile by poeidzieli że inny nadruk zapwenia inne cudowne właściwości (zwieksza przepustowośc kabla pomimo tego samego taktu elektrycznego ....)

A to miało miejsce kilka lat temu.

Tak mie się to ksojarzylo z audiofilskim oszołomstwem. No ale cóz nietórym trzeba pomóc wydawać pieniądze. Jeśli tak na to spojrzeć to jest to OK. Frajerów trza "golić"...
ODPOWIEDZ