Transformator(ek) separujący 220V/220V

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Transformator(ek) separujący 220V/220V

Post autor: Pyra »

Wystarczy poczytać opis parametrów multimetrów cyfrowych, gdzie jest podane np: 1% +- 2 cyfry, co oznacza, że podczas odczytu jest możliwy niestabilny pomiar w zakresie 2. Czyli powiedzmy ostatnia cyfra może skakać 7 - 9.
Dokładność w postaci 1% dotyczy całego zakresu i jest stała, a +- 2 cyfry mają większy wpływ wraz z niewłaściwym dobraniem zakresu. Wada ta jest związana z interpretacją wartości pośrednich przez przetwornik AC.

Pozdrawiam

PS: Są mierniki o w miarę stabilnych wskazaniach, oparte o procesory analizujące i uśredniające wyniki pomiarów, ale są z reguły poza zasięgiem amatorów.. :cry:
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Transformator(ek) separujący 220V/220V

Post autor: fugasi »

Wychodzi na to, że trza się zaczaić na jakiegoś V640. :)
_
traxman

Re: Transformator(ek) separujący 220V/220V

Post autor: traxman »

Tak, to jedyny miernik godny zaufania, ale do wyższych celów, na co dzień sprawdź to:
http://www.ndn.com.pl/index.php?id_dzialu=2&id_firmy=10
uwaga na podróby, kosztują do 40PLN i rozpadają się po pierwszym przełączeniu zakresów
lub to:
http://www.ndn.com.pl/index.php?id_dzialu=2&id_firmy=19
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Transformator(ek) separujący 220V/220V

Post autor: fugasi »

Wyniki pomiaru rezystancji:
Uzwojenie dolne 1-4 (z nalepką producenta) - 580Ω
Uzwojenie górne 5-8 - 756Ω
Jak widać i co przewidział traxman - różnica naprawdę spora.

Napięcie w przypadku uzw. 1-4, 756R podłączonego do sieci - 211V bez obciążenia.
Napięcie w przypadku uzw. 5 - 8, 580R podłącoznego do sieci - 256V bez obciążenia.
Napięcie w sieci 237V.

Wniosek - uzwojeniem pierwotnym jest dolne, oznacozne nalepką i wyprowadzone na końcówki 1-4.
_
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Transformator(ek) separujący 220V/220V

Post autor: pasio »

Witam !
Sposoby mocowania małych traf:
1. Klej z pistoletu, ewentualnie ośmiorniczka, lub inny montażowy, może też być butapren (nie wąchać !).
2. Opaski plastikowe elektryczne, samozaciskające się. Wymaga 2 do 2n otworów w chassis gdzie n= liczba opasek.
3. Obydwa powyższe razem, przy masie 0,5 do 2 kg.
4. Powyżej 2 kilogramów obejma metalowa, można próbować użyć odpowiedniej wielkości cybantów do kupienia w OBI.

Powyższe sposoby stosowałem wielokrotnie i nigdy nic się nie urwło.
Powodzenia !
pzdr
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Transformator(ek) separujący 220V/220V

Post autor: fugasi »

Kleje odpadają - dlatego że transformatory potem nie odpadają (tzn. przy zmianie koncepcji potrzebny jest pewnie młotek i mesel). ;)
Spróbuję z opaskami - wpierw jednak muszę zobaczyć co to za cudo, bo pierwszy raz o nich słyszę.
_
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Transformator(ek) separujący 220V/220V

Post autor: pasio »

Witam !
Nie bój się klejów, one dają się odkleić: młotek i śrubokręt płaski, jedno olnięcie i odklejony.
Dzisiaj tak zmieniłem położenie potencjometru Alps bez jego uszkodzenia, był przyklejony prowizorycznie
klejem cyjanoakrylowym w wykonaniu firmy Henkel, ale puściło.
Te opaski u nasz (W-wa) zwane są gwarowo przez serwisantów samochodowych "paryżankami".
Czemu tak, nie wie nikt.
pzdr
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Transformator(ek) separujący 220V/220V

Post autor: painlust »

a u mnie w firmie telekomunikacyjnej te opaski nazywają się strapami.
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Transformator(ek) separujący 220V/220V

Post autor: Marvel »

Ja myślałem, że to zipy :-)
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Transformator(ek) separujący 220V/220V

Post autor: painlust »

Ziemniaki gdzie byś w Polskę nie pojechał też się różnie nazywają.
ODPOWIEDZ